niedziela, 28 lipca 2013

Imagin Z Harrym Część I ;C


Jesteś modelką , masz 22 lata i mieszkasz w Londynie wraz ze swoim chłopakiem Harrym. Jesteście ze sobą już dwa lata i bardzo się kochacie! Twój chłopak jest wielką gwiazdą więc przyzwyczaiłaś się że co jakiś czas musi wyjeżdżać w trasę. Dzisiaj Harry wyjeżdża w trase na 4 miesiące która ma w zamiaru rozgłosić ich nową płytę ,, Best Friend ‘’( nazwa wymyślona ). 
Postanowiłaś że pojedziesz z nimi aby móc towarzyszyć swojemu loczkowi przez te całe 4 miesiące. Chłopcy trase zaczynają od Glasgow w Szkocji. Wyszli z autobusu i nagle wrzaski, piski , dziewczyny krzyczące imię mojego chłopaka i innych. 
Wysiedliśmy i jak najszybciej udaliśmy się do szatni! ,,Masakra przecież przy tych fankach można ogłuchnąć” – pomyślałaś i sama do siebie się uśmiechnęłaś. Za 2 godziny koncert miał się zaczynać , chlupcy szykowali się do występu mieli ostatnie próby i ostatnie przymiarki kostiumów. Szybko ten czas zleciał nim się obejrzałaś było już po koncercie! Chłopcy poszli to uczcić a ty poszłaś do hotelu . Nie spałaś bo czekałaś na nich, strasznie się balas żeby nic im się nie stało.
 W końcu gdzieś po północy pojawili się nieźle wstawieni! Harry ledwo co trzymał się na nogach, Louis wszędzie widział KEVINY i za nimi latał, Zayn latał po pokoju szukając kosmitów , Niall szedł do lodówki mało się nie zabijając o Liama który wyrzucał wszystkie łyżki z pokoju przez okno.
 - Cześć KoooKochanie – powiedział Harry. 
- Cześć gdzie tak ługo byliście?
 - No jak to gdzie na imprezie – powiedział Niall zajadając co co to było? A tak on hahha on jadł mydło. 
Harry tylko kiwnął głową co miało oznaczać ,, Tak” a później zaczął mówić 
 - Koootrk nie ma co się przejmować wszszzszzzysto jest jest ok.! – powiedział prawie zasypiając na stojąco – Chodźdź idziemy spspspać! – dodał
 - O nie ja z tb dzisiaj nie będę spała! Ty dzisiaj prześpisz się sam! – powiedziałam po czym zaczęłam wychodzić - aaaa gdzie ty idziesz ? Ty zostajesz tutaj ze mną
! - Nie pójdę spać do innego pokoju!
 - NIE ZOSTAJESZ ZE MNĄ! – powiedział loczek strasznie zdenerwowany co mnie zdziwiło bo nigdy na mnie nie podniósł głosu ale wiedziałam że to nie on tylko alkohol teraz włada jego umysłem!
 - Harry! Nie ja idę do innego pokoju! – powiedziałam spokojnie! Wtedy loczek nie wytrzymał złapał mnie za rękę i dał mi z liścia ( sorry nie wiedziałam jak to ująć) po czym położył na łóżku położył się koło mnie i zasnął. Byłam strasznie przestraszona on mój chłopak uderzył mnie!
 To było straszne! Gdy tylko loczek zasnął chciałam wstać ale ten trzymał moją rękę tak mocno że aż zaczynał przeginać ! Ręka zaczęła mi się robić fioletowa , więc próbowałam go jeszcze raz obudzić za co też dostałam z plaskacza. Wtedy już nie wytrzymałam zaczęłam płakać. Płacz przynajmniej pomógł mi spać i szybko zasnęłam. Rano obudziłam się ale Harrego już obok mnie nie było , za to na drugiej stronie łóżka tam gdzie on powinien spać zobaczyłam liścik………… 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz